poniedziałek, 28 maja 2012

Herbaty

Temat pierwszego posta zakiełkował mi w głowie już przy tworzeniu nazwy bloga ;)  Bez zbednych wstepów ;) Będzie o herbatach, które mam w swoim domu. Powiem Wam które z nich lubie a które nie bardzo i czy kupie ponownie ;) Zaczynamy...
Moja ulubiona herbata ;) Rooibos z wanilią i miodem. Jeśli ktoś nie lubi silnie aromatyzowanych i słodkich herbat to nie przypadnie mu do gustu. Ja ją KOCHAM. To juz moje 3 opakowanie (Dostępna w biedronce za podajże 4zł)



Dwie następne to też Rooibos. Pierwsza z karmelem i śmietanką, druga z egzotycznymi owocami. Obie uwielbiam za zapach, i smak. A co dla mnie najważniejsze nie ma w nich hibiskusa którego nie nawidze w herbatach.(Te dostepne w rossmannie)

Kolejne Dwie niestety nie skradły mojego serca... Nie lubie owocowych herbat i zakup truskawkowej ze śmietanką podyktowany był tylko jej fenomenalnym zapachem. Myśle że powoli uda mi się ją wypic. Kolejna to Melisa z gruszką, zapach fenomenalny ale jak się potem okazało jest z hibiskusem :( Ubolewam bardzo bo przez to w smaku jest nie bardzo... (Równiez dostępne w Rossmannie)

Czas na zielone herbaty... Nigdy nie przepadałam za zieloną herbata. Teekanne z brzoskwinią zachwyciła mnie swoim zapachem i postanowiłam kupić. Tak została moją miłościa. Pije ją tylko czasem, jak mam ochote na zieloną herbate ale bardzo mi smakuje. Oczywiście nie słodze takich herbat. Lipton z cytrusami został kupiony przez moja mame i równiez pięknie pachnie, do tego ma bardzo orzeźwiający smak. Obie polecam ;)
I ostatnia która jeszcze nie została wypróbowana ;) Czeka na zime bo podejrzewam że herbata z rumem świetnie rozgrzewa ;)

Skład wybranych herbat (nie do końca wiem czy coś widać)

A jakie wy herbaty lubicie najbardziej??




czwartek, 24 maja 2012

Powitanie

Hej wszystkim ;)
Dopiero zaczynam moją wielka przygodę z blogowaniem a w mojej głowie setki pomysłów. Honey and Vanilla będzie blogiem na każdy temat ;) Przede wszystkim jednak bedzie o modzie, kosmetykach, czasem odżywianiu itd. Chociaż od razu musze zaznaczyć że ekspertem nie jestem w żadnej z tych dziedzin. Jestem tegoroczną maturzystką i właśnie zaczeły się moje wakacje...
Pozdrawiam ;)